Publikujemy dziś wspólne stanowisko wielkopolskiej i lubuskiej Federacji Związków Zawodowych Służb Mundurowych wyrażające dezaprobatę wobec parlamentarzystów, którzy za zbędne uznali debatowanie na tematy dotyczące służb mundurowych. „Parlamentarzysta, który jest reprezentantem Narodu, w tym również funkcjonariuszy nie może w przyszłości liczyć z naszej strony na zrozumienie i poparcie.” – czytamy w stanowisku.
Federacje z uznaniem i szacunkiem odnoszą się do Pani Poseł Krystyny Łybackiej oraz Posła Tadeusza Dziuby, którzy osobiście uczestniczyli w debacie w dniu 23 września. Pan Wicemarszałek Sejmu Eugeniusz Grzeszczak, Pan Minister Stanisław Kalemba oraz Posłowie: Waldy Dzikowski, Zbigniew Dolata oraz Paweł Arndt, którzy oddelegowali swoich przedstawicieli lub przesłali stosowne pisma w równym stopniu znajdują uznanie w naszych oczach.
Przyjęcie zaproszenia i aktywny udział szefów służb lub ich zastępców w debacie o problemach służb mundurowych – to dowód szacunku do naszego środowiska, jak również dowód potrzeby szerokiej wymiany poglądów w tak ważnych dla naszych środowisk sprawach, których lekceważenie może w konsekwencji doprowadzić do pogorszenia statusu zawodów mundurowych oraz bezpieczeństwa mieszkańców Wielkopolski i województwa lubuskiego.
Federacje doceniają udział w debacie doradcy Wojewody Wielkopolskiego, co w świetle niezrozumiałej dla nas postawy Wojewody - Przewodniczącego Wojewódzkiej Komisji Dialogu Społecznego w Poznaniu wobec przewodniczących wojewódzkich reprezentatywnych centrali związkowych FZZ, OPZZ oraz NSZZ „SOLIDARNOŚC” może świadczyć, że przedstawiciel Rządu RP w terenie zrozumiał potrzebę realnego a nie pozorowanego dialogu.
Jednocześnie Federacje bardzo negatywnie oceniają postawę Senatorów i Posłów ziemi wielkopolskiej i lubuskiej, którzy zignorowali zaproszenie do wymiany poglądów na temat problemów służb. Świadczy to w naszej ocenie o świadomym lekceważeniu funkcjonariuszy Policji, Państwowej Straży Pożarnej, Służby Więziennej oraz Straży Granicznej województwa wielkopolskiego i lubuskiego.
Parlamentarzysta, który jest reprezentantem Narodu, w tym również funkcjonariuszy nie może w przyszłości liczyć z naszej strony na zrozumienie i poparcie. Federacje zdają sobie sprawę, że nasze oświadczenie nie zmieni ich postawy, ale zapewne dotrze do szerokiej opinii publicznej, która w odpowiednim czasie weźmie ten fakt pod uwagę.
Pomimo braku większości przedstawicieli rządzącej koalicji debata pokazała dobitnie, że różnice poglądów nie stanowią żadnej przeszkody do rzeczowej i otwartej dyskusji, której wymogom potrafimy sprostać. Wielkopolska jest w ostatnich latach przykładem jak rozmawiać w celu szukania optymalnych rozwiązań ustawowych, które nie okażą się krzywdzące dla mundurowych, a jednocześnie będą w interesie Państwa, który nie idzie w parze z interesem partii rządzących.
Federacja dostrzega potrzebę organizacji podobnych debat. Takim wyzwaniem na najbliższy okres może być debata o zmianie zasad prowadzenia dialogu społecznego pomiędzy związkami zawodowymi – pracodawcami i strona rządową.
Czy kolejnym razem również zostaniemy zlekceważeni?
/-/ podpisy członków Federacji
Oryginał oświadczenia w załączniku.